Bardzo dobry artykuł traktujący całościowo o podstawach sportowej jazdy samochodem znajdziesz w serwisie www.rajdy.org.pl – gorąco polecam!
Pendulum
Technikę tę można stosować w autach z napędem na wszystkie lub tylne koła. Jej zadanie to destabilizacja samochodu, dokonywana w celu rozpoczęcia kontrolowanego poślizgu przy użyciu nadwyżki mocy (tzw. powerslide). Pomocna jest ona również przy wchodzenia w niezwykle ciasne zakręty, gdzie powerslide nie jest jednak potrzebny. Polega ona na transferze masy: auta z lewej strony na prawą, bądź na odwrót, co pozwala na zerwanie przyczepności tylnych kół i nadsterowność.
Przy wykonywaniu tej techniki należy pamiętać o wyhamowaniu auta wcześniej niż zwykle do prędkości pozwalającej na wejście w dany zakręt. Jeżeli tego nie zrobisz, nie będziesz miał już miejsca na wykonanie Wahadła i prawdopodobnie nie uda ci się wejść w zakręt z powodu podsterowności. Zakładając, że wyhamowałeś wystarczająco wcześnie przed zakrętem, nie hamując ani nie przyśpieszając robisz następujące czynności:
- Raptownie skręcasz w stronę przeciwną do zakrętu.
- Po czym bez zwłoki skręcasz w zakręt. W tym momencie tył powinien stracić część przyczepności i powinieneś zacząć się ślizgać (mniej lub bardziej)
- Jeżeli zachodzi potrzeba poślizgu siłowego, naciskasz gaz i kontrujesz auto w sposób jaki jest opisany w artykule o powerslidzie
Miej na uwadze, że im większa prędkości i mniejsza przyczepność, tym łatwiej wykonać ten manewr. Na asfalcie przy niewielkiej szybkości jest on trudny do wykonania bez “szybkiej” przekładni kierowniczej.
Scandinavian Flick
Technikę tę stosuje się we wszystkich rodzajach napędu aut (awd, rwd, fwd), ale bez ABS. Manewr jest podobny do Wahadła i stosowany jest do destabilizacji auta. Częściej stosuje się go na luźnych, a więc mniej przyczepnych, nawierzchniach. Technika ta wygląda następująco. Zamiast hamować w prostej linii, w zwykły sposób, przed zakrętem robisz co następuje:
- Delikatnym szarpnięciem kierujesz auto w stronę przeciwną do zakrętu
- Natychmiast puszczasz gaz i całkowicie blokujesz koła poprzez naciśnięcie jednocześnie hamulca i sprzęgła. W tym momencie samochód powinien ślizgać się w stronę przeciwną do zakręty wytracając prędkość.
- Wbijasz odpowiedni bieg i zacznynasz kontrować, skręcając kierownicę w stronę nadchodzącego zakrętu.
- Gdy jesteś w odpowiednim miejscu aby skręcić puszczasz pedał hamulca. Auto powinno wystrzelić w stronę zakrętu w podobny sposób jak w Wahadle.
- Puszczasz pedał sprzęgła i z powrotem naciskasz gaz.
Ważne jest aby zdecydowanie naciskać pedał hamulca w drugiej fazie manewru. Jeżeli tego nie zrobisz auto stanie się podsterowne z powodu blokady jedynie przednich kół, bądź jeżeli koła nie zablokują się w ogóle, wyjedziesz na zewnętrzną zakrętu.
Czytaj dalej: 1 2 »»
24 komentarzy do artykułu “inicjacja poślizgu”
Komentuj:
Musisz być zalogowany aby komentować
qqq26 sie 2007 #
Scandinavian Flick- nom ale chłopaki robie bez hamowania a nawet na youtobe, chłop golfem -4 , Scandinavian Flick robił jak wahadło ,i auto poszło bokiem , bez hamowania
xxx:007 wrz 2007 #
Jakie sa techniki wprowadzenia auta fwd w poslizg ???
Anonim08 wrz 2007 #
Masz napisane powyżej. Dodaj do tego hamowanie lewą nogą i ciąganie hamulca ręcznego i jesteś gotowy. Pozostaje tylko znaleźć duży plac i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć…
kkk09 wrz 2007 #
no dobra powyzej napisanie jest wahadło czyli samochody rwd i naped na 4 kołka natepnie Scandinavian Flick wszystkie auta bez abs a jak kots ma w fwd abs to co wtedy a hamowianie lewa noga z abs to jest lipa bo tak czy siak koł niezablokujesz wiec …..
d31 paź 2007 #
zawsze mozesz zainicjowac skret i podciac rekawem…
marcin17 lis 2007 #
to moze admin powiesz nam dokladnie jak hamowac lewa noga z abs zeby auto lecialo bokiem?? wtedy bede cwiczy cwiczy tylko napisz jak ty to robisz
tomek18 lis 2007 #
Chlopaki trzeba trenowac samochodami fwd bo to sa fajne samochy trudne techniczne i wymagajacy wiedzy .W zimie kazdy widzi jak jezdza chlpaoki na pustych parkingach i ide bokiem ale napewno wieksza czesc uzywa tylko rekawa do tego i nic wiec wiec trzeba duzo wiedzy zeby poztanc inne technik powstawanie poslizgu bez rekawa ,
wiec mysle ze karzdy dorzuci jakis komentarz z technika zeby mogl kazdy korzystac
pozdro
Jay0z18 lis 2007 #
Anonim to moze ty nam napiszesz ja ty robisz dokladnie hamowanie lewa noga , podkresl to ze wiekszosc juz ma auta z Abs :) wiec czekam na twoja wypowiedz :]
sgsp21 lis 2007 #
W FWD z abs na luźnej nawierzchni wystarczy bujnąć autem i w odpowiednim momęcie odjąć gaz i auto pójdzie bokim tak jak przy rękawie najpierw odbijasz w strone przeciwna doo zakrętu a potem w strone zakretu z jednoczesnym odjeciem gazu w różnych autach różnie to wychodzi jesli nie daje rady mozna wysprzeglić przed manewrem i w chcili gdy poprzednio mieliśmy odjąć gaz puszczamy sprzęgło na dosyć niskim biegu i powinno juz auto lecic bokiem ale na asfalcie nie prubowałem przynajmniej nie świadomie. Teraz mam RWD i jak sobie pokonuje zakret minimalnie dodaje gazu i dosyć gwałtownie zacieśnie zakręt to auto momentalnie bokiem staje:)
admin22 lis 2007 #
marcin, nie wiem jak hamować lewą nogą w aucie z abs. Domyślam się, że tak samo jak w aucie bez abs. Hamowałem lewą nogą w swoim poprzednim samochodzie, beznadziejnie prowadzącym się Daewoo Nexia na zabitych amortyzatorach i prawie łysych oponach. Dało się i bardzo pomagało…
Teraz jeżdżę trochę lepszym samochodem (z ABS) i przyznam się szczerze, że nie widzę potrzeby, żeby hamować lewą nogą. Auto jedzie tam gdzie chce. A żeby nie jechało tam gdzie chcę to musiałbym jechać bardzo dużo za szybko jak na publiczne drogi…
Przypominam, że techniki tutaj prezentowane mają być jedynie drogą do celu, jakim jest sprawna i bezpieczna jazda. Bez problemu dałoby się znaleźć kierowców, którzy wklepaliby każdemu z czytelników tej strony po kilka sekund na torze, a nie mają pojęcia co to jest drift, hamowanie lewa nogą, heel and toe, etc.
Jeżeli coś komuś nie wychodzi to trudno. Trzeba się z tym pogodzić i szukać innego rozwiązania. No chyba, że ktoś chce się pochwalić przed kolesiami: „Ty, pacz! Potrafię hamować lewą nogą!”. Trzeba też mieć świadomość tego, że samochód samochodowi nie równy i nie wszystko da się zastosować w każdym aucie.
A tak na marginesie to proponuję przenieść się z komentarzami na temat lfb do artykułu hamowanie lewą nogą.
Zaknaf23 lis 2007 #
Mam małą sugestie. W filmie biblia driftu Keichi (obecny już na tym serwisie) tłumaczy 6 technik driftu. Polecałbym zamieszczenie tu linku lub napisanie.
Paweł18 gru 2007 #
W/g mnie hamowanie lewą nogą nie ma na celu TYLKO zablokowania tylnych kół, głównie chodzi o dociążenie przednich kół i odciążenie tylnych więc ABS tu nie przeszkadza, pooglądajcie sobie relacje z rajdów WRC – tam praktycznie na każdym zakręcie (zwłaszcza Finowie) hamują lewą nogą ale nie doprowadzają do blokowania tylnych kół tylko do transferu masy.
r.19 gru 2007 #
ABS przeszkadza przy LFB. ABS nie wykrywa zablokowania, wystarczy mu nienormalnie duże zmniejszenie prędkości obrotowej kół (często też porównywane z opóźnieniami mierzonymi przez czujniki przeciążeń) bądź nienormalnie duża różnica prędkości między osiami (tym bardziej że wiele ABS-ów obecnie robi za korektory hamowania). Nienormane, czyli wartości odstające od tego, co zostało zapisane w sterowniku ABS-u. I ABS potrafi wtedy odpuścić tylną oś.
W rajdach mało kto jeździ z ABS-em, z wielkich kojarzę tylko Didiera Auriola, który sobie chwalił ten system. Ale w rajdach są też inne sterowniki, pozwalające na znacznie większe opóźnienia niż te znane z aut drogowych.
Walt20 sty 2008 #
No tak Panowie, wszystko fajnie ale jesli ktos posiada FWD z recznym na przod to zostaje mu tylko operowanie gazem i wahadlo, czasami dobrze też robi kopniecie w hamulec przy zmianie obciazenia (nie ma znaczenia czy masz abs czy nie, chwilowe zblokowanie kol nawet przy abs pozwala na zainicjowanie poslizgu) wtedy autko daje sie niezle wrzucic w boczek i co ciekawe dzieki rozstawowi osi (xantia break) wybacza baaardzo wiele, mozliwe jest jechanie w wychyleniu 70 st. od toru jazdy i auto nadal swobodnie daje sie kontrolowac gazem… Za to np. E21 nie wybacza, nie masz apteki w prawej nodze i spokoju w rekach to lecisz w pole, skojarzenia z 125p jak zywe :), no ale buma troche lepiej daje sie kontrolowac…
Damian_Lbn29 lut 2008 #
Panowie czytam te masze komentaże i zastanawiam się czy kiedykolwiek uzywaliscie techniki jazdy z lewa nogą. Wiem, że to nie temat hamowania lewą noga ale dyskusja trwa na ten temat. Ja jeżdże autem RWD jednak wcześniej miałem FWD i lewa noga była nie zastąpiona. Hamowanie lewą nogą wykonujemy zarówno w autach z ABS jak i bez nich to nie większego znaczenia. Ktoś już napisał, że chodzi o transfer masy a nie o zablokowanie tylnych kół. W momencie gdy przód jest dociążany zmniejszamy prawdopodobieństwo wystąpienia podsterowności, która jest bolączko FWD, tył samochodu robi się lekki przez co bardzo łatwo go zarzucić i nie ma tu wpływu to czy posiadamy ABS czy nie. Tylko masa odgrywa tutaj role. Komu udało się zablokować tylne zewnętrzne koło podczas hamowania lewą noga. To jest nie wykonalne! siła z jaką jest obciążane do siły hamulca na tylnym kole nie pozwala na stałe zablokowanie koła jeżeli wogóle chcemy jechać. Bo jeśli depniemy tak mocno, że zablokujemy tył oznaczać to będzie również brak przyspieszania na przedniej osi (silnik nie da rady pociągnąć hamulca) to tyle na ten temat.
Ktosik04 kwi 2008 #
Choć do driftów zdecydowanie lepsze są RWD, to jedank FWD też da się robić całkiem ciekawe rzeczy – do opisanych powyżej tricków dodajemy ebrake (ręczny) i można troszkę poszaleć :).
http://www.youtube.com/watch?v=kOASjjpRnXk&feature=related
xxx18 kwi 2008 #
Pasowalo by moze jakies filmik krotki do tych technik wtedy napewno bedzie lawtwiej zruzumiec np .Scandinavian Flick :] niech admin o tm pomysli :]
Anonim19 kwi 2008 #
Scandinavian Flick:
http://pl.youtube.com/watch?v=LcRAPQW4ZW8
driver19 kwi 2008 #
Scandinavian Flick- to nie jesttylko rzucnie auta lewa prawa ale w tym czasie gdy lewko skrcamy hamulec nozny wcisniety do lekigo zblokowanie kol , a ty filmik to pokazuja moim zdaniem wahadlo ;/
Paweł20 kwi 2008 #
Zgadzam się z przedmówcą :-)
warjat06 sie 2008 #
widze ze wszyscy co tu pisz maj jakie[ pojecie o drifcie . kto by byl taki mily i mi pomoze mam problem mialem seata toledo, jechalem na kostce ,90 na blacie pszed zakretem delikatnie zachamowalem zacignelem rekaw i wbilem luz sreciBem kierownice w srone zakrtu i nawet mi wyszlo za zakretem wbilem 2 bieg i troche sie zmulil inym razem calkiem mnie obrucilo co ja robie zle??? a i wogule jak mam wejsc w poslizk jesli u mie w miecie sa same ciasne uliczkia a jadac szybko wydaje mi sie ,ze sie rozjebie poBamie wachacze i po nauce driftu .pomuszcze a i sory za to ze nie ma l bo mi klawietura szwankuje.nara pozdro
xyz01 gru 2008 #
musisz miec samochód tylno napędowy kolego ;)
Tomek01 gru 2008 #
U mnie inicjowanie nadsterowności zazwyczaj polega na dojeżdżaniu do zakrętu z większą prędkością, redukowanie np. z 3 na 2 co powoduje dociążenie przednich kół oraz dohamowaniu nogą, wykorzystując dociążenie skręcam kierownicą np w lewo. po czym puszczam hamulec. Auto już wyraźnie zaczyna lecieć bokiem ( w zależności od prędkości i czy jest sucho czy nie, jest to poślizg gdzie leci sam tył lub pojawia się poślizg czterokołowy w przypadku jak jest śnieg czy jakaś plucha). Powiem tak że na suchym asfalcie w miarę wyślizganym wystarczy odjęcie nogi z gazu i skręcenie kierownicą i auto zaczyna byc nadsterowne (czasami warto zaraz przed ruchem kierwonicą dodac gaz i puścic, to jest dobre dociążenie) Ale w warunkach śliskich ( deszcz, śnieg, maż) samo odjęcie gazu nie pomaga, auto jest podsterowne i wyjeżdża z zakrętu, dlatego hamowanie, głębokie dohamowanie w zakręcie pomaga. Moje doświadczenie opiera sie na 4wd. pzdrawiam
pimpek11 sty 2009 #
http://pl.youtube.com/watch?v=Sbr1K3uuOPk&feature=related
dobry skandynaw dla FWD od Needlle'a