Powiedzieć, że wyprzedzanie to najtrudniejszy i najniebezpieczniejszy manewr w codziennej jeździe samochodem to jak stwierdzić, że ogień parzy. Dlaczego wyprzedzanie jest trudne? Bo wymaga umiejętności błyskawicznego przyspieszania autem, oraz doskonałej oceny sytuacji drogowej. A dlaczego niebezpieczne? Bo skutki nieumiejętnego wyprzedzania mogą – i często są – śmiertelne.

wyprzedzanie samochody sportowe
Wprawdzie szeroko rozpowszechnione stwierdzenie mówiące o tym, że czołowe zderzenie dwóch aut jadących z prędkością 100 km/h równa się zderzeniu jednego z tych aut w ścianę z prędkością 200 km/h jest nieprawdziwe, to mimo wszystko nie powinniśmy czuć się bezpiecznie. Uderzenie w ścianę nawet z prędkością 100 km/h kończy się śmiercią…

Aby uniknąć jakichkolwiek zderzeń podczas wyprzedzania musimy prawidłowo wykonać trzy etapy manewru wyprzedzania:

  1. przygotowanie do wyprzedzania
  2. wyprzedzanie właściwe
  3. powrót na swój pas ruchu


Zanim zaczniesz wyprzedzać

  • Decyzja – pierwsze co musimy zrobić zanim zaczniemy wyprzedzać to podjąć decyzję o wyprzedzaniu. Bardzo często wykonanie kilku niebezpiecznych manewrów wyprzedzania pozwala nam na dojechanie do celu podróży 5 minut wcześniej. Czy warto narażać własne życie i tracić pieniądze w wyniku zwiększonego zużycia paliwa dla tych kilku minut?
  •  

    Nierzadko spotykamy się z sytuacją, gdy w odległości 20 kilometrów przed rogatkami miasta ruch zagęszcza się do tego stopnia, że praktycznie wszyscy poruszają się z prędkością ok 80 km/h jadąc prawie zderzak w zderzak. Niestety zawsze znajdzie się jakiś rajdowiec, który za cal stawia sobie wyprzedzenie całej tej kolumny samochodów. Włącza kierunkowskaz (albo i nie) i jedzie tak pod prąd przez kilkaset metrów spychając nadjeżdżających z naprzeciwka na pobocze. Zwykle spotykamy takiego kierowcę na którychś światłach przed wjazdem do miasta. Aż chciałoby się rzec: I po co ci to było idioto?

     

  • widoczność – widoczność jest kluczową sprawą podczas wyprzedzania. Bardzo częstym błędem popełniamym przez kierowców jest zbyt mały odstęp między nimi a wyprzedzanym pojazdem. Jeżeli autem, które chcemy wyprzedzić jest ciężarówka, a my jedziemy tuż za nią, nasza widoczność jest ograniczona do minimum. Oddalając się od wyprzedzanego pojazdu automatycznie zwiększamy swoje pole widzenia. Krótko mówiąc – trzymajmy odstęp.
     

    wyprzedzanie ciężarówki   wyprzedzanie ciężarówki   wyprzedzanie ciężarówki   wyprzedzanie ciężarówki
    Odległość za ciężarówką, a pole widzenia (rozjaśniona część zdjęcia).
    Kliknij aby powiększyć

    Jeżeli mimo wszystko chcielibyśmy zobaczyć czy nie nadjeżdza inny pojazd z naprzeciwka, możemy próbować wychylać się, czyli delikatnie zjeżdżać, na przeciwnym pas ruchu w celu zapewnienia sobie lepszej widoczności. Zanim jednak to zrobimy, proponuję w pierwszej kolejności zbliżyć głowę do lewej-bocznej szyby. Zyskamy w ten sposób kolejnych kilka metrów widoczności.

    Jednakże widoczność, to nie tylko to co widzimy przed nami, ale również to co widzimy wokół naszego pojazdu. Przed każdym manewrem wyprzedzania powinniśmy zerknąć w lusterko wsteczne oraz lusterko boczne, czy nie znajduje się tam inny pojazd. Głównie powinniśmy uważać na to czy my sami nie jesteśmy wyprzedzani. Przy okazji pamiętajmy, że włączenie kierunkowskazu oznacza rozpoczęcie manewru wyprzedzania. Jeżeli kierowca za nami ma włączony kierunkowskaz powinniśmy pozwolić się wyprzedzić.

Poniższy film przedstawia co może się wydarzyć, gdy podczas wyprzedzania kierowca nie patrzy w lusterka:


Czytaj dalej: 1 2 »»