system ESP nadsterownosc
nadsterowność, a ESP »

 
 
podsterowność ESP
podsterowność, a ESP »

Większość nowych samochodów, zwłaszcza tych z trochę wyższej półki, standardowo wyposażonych jest w system Elektronicznej Kontroli Toru Jazdy, czyli ESP.

Działanie systemu ESP przedstawiłem na filmie w artykule dotyczącym inteligentnej techniki motoryzacyjnej. Dla przypomnienia, ESP ma za zadanie wyprowadzać auto z poślizgu. Po wykryciu poślizgu ESP przyhamowuje odpowiednio koła samochodu, aby przywrócić go na prawidłowy tor jazdy. Proste i skuteczne.

Jednak mimo całego zaawansowania systemu ESP, jest to jedynie elektroniczny kaganiec założony na kierowcę i jego auto mający na celu wyręczyć człowieka w trudnej sytuacji. Kłopoty pojawiają się jednak w momencie gdy kierowca świadomie chce przejechać daną partię zakrętów trochę szybciej, lub w sytuacji gdy osoba za kierownicą nie wykazuje typowych odruchów niedoświadczonego kierowcy – bo przecież na takim modelu wzorowali się inżynierowie projektujący ten system.

A zatem jak jeździć z ESP?

  • Po pierwsze, nie powinniśmy „siłować” się z ESP, bo i tak z nim nie wygramy. Najlepiej jeździć w ten sposób, aby ESP nie włączało się w ogóle. Najlepszym sposobem na to, żeby system ESP się nie włączał jest poprawna technika pokonywania zakrętów. Im płynniej pokonujemy zakręt, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że ESP się włączy. Warto przypomnieć sobie tutaj złotą zasadę bezpiecznej jazdy: w zakręt wjeżdżamy z prędkością mniejszą, niż z niego wyjeżdżamy.
  •  

  • Jeżeli auto stanie się podsterowne nie dokręcajmy w znacznym stopniu kierownicy – system ESP działa z niewielkim opóźnieniem. Jeżeli w momencie włączenia się systemu będziemy mieli dokręconą kierownicę, ESP sprawi, że auto odzyska przyczepność i skieruje się w stronę, w którą są skierowane koła. Czyli prawdopodobnie w krawężnik lub rów. Tutaj również należy pamiętać o głównej zasadzie prawidłowej techniki jazdy: w przypadku podsterowności nie dokręcamy kierownicy – lepiej zdjąć nogę z gazu i delikatnie (!) przyhamować, aniżeli dokręcać kierownicę do oporu.
  •  

  • Ostatnią już sprawą jest operowanie gazem. Nie przeszkadzajmy systemowi ESP w działaniu poprzez dodawanie gazu w poślizgu. Bardziej zaawansowane systemy ESP same przejmują kontrolę nad przepustnicę po wykryciu poślizgu. Jeżeli nasz system tego nie robi starajmy się po prostu zdjąć nogę z gazu i „celować” kierownicą w zakręt. ESP powinno nas wówczas bez problemu wybronić z podbramkowej sytuacji.
  •  

ESP to tylko jedna z wielu nazw handlowych, pod jakimi sprzedawany jest system Stabilizacji Toru Jazdy. Inne oznaczenia systemu ESP to: ESC, VDC, VSA, DSC, RSC, VDIM, PSM, DSTC. Systemy poszczególnych producentów aut mogą różnić się w działaniu, ale ich cel jest ciągle ten sam: wyprowadzić samochód z poślizgu