admin, 07.01.2009
[Film] Symulator jazdy F1
Komentarz w sumie zbędny. Facet postanowił zbudować symulator jazdy, który warczy, buczy, huczy, trzęsie, wywraca, etc. Pomysł wyśmienity mam tylko obawy, że koszt budowy tego typu urządzenia (kierownica, pedały, fotek kubełkowy, siłowniki, ekran, głośniki…) jest niewspółmierny do efektu. Ale popatrzeć nie zaszkodzi…
9 komentarzy do artykułu “[Film] Symulator jazdy F1”
bony11 sty 2009 #
Czyli według konstruktora bolid F1 ma zawieszenie niczym z Dodge'a Chargera:P
jimmie18 sty 2009 #
nie tyle zawieszenie dodge'a co przyspieszenie ziemskie symuluje siły odśrodkowe i te występujące przy przyspieszaniu i hamowaniu, np. wychylenie w lewo 90st. to siła 1Gprzy skręcaniu w prawą stronę.
Majonez28 sty 2009 #
Gówno nie symulator. Podczas prawdziwej jazdy na zakrętach siła dośrodkowa przekrzywia głowę tak, że kierowcy muszą nosić specjalne kołnierze na szyjach, bo mimo treningów całego wyścigu na samych mięśniach szyi to by nie wytrzymali. Nie wiem jak to odchylenie w tył miało symulować przyspieszanie niby… że grawitacja trochę wcisneła go w fotel…. nawet 1G na tym nie osiągnął, a wiadomo, że oni mają tam powyżej 1 (nie wiem ile).
Anonim29 sty 2009 #
No przecież wiadomo, że 5g nie zrobisz symulatorem ;)
Joey30 sty 2009 #
Rany zainteresujcie się trochę tematem zanim zaczniecie bzdury wypisywać. Przeciążenie 1G ma każde ciało znajdujące się na powierzchni ziemi w stanie spoczynku, także majonezie przeciążenie 1G osiągnąłeś Ty siedząc przed kompem i pisząc te wypociny.
Pat30 sty 2009 #
Widziałem już to coś nie raz w necie czy czasopismach.
Nie jest to nic specjalnie nowego dla kogoś kto się tym interesuje.
Głównym zamierzeniem tego symulatora były gry WRC a nie F1.
Jak pomyślicie, że takie zachowanie mogłoby być w WRC to wtedy by się zgadzało.
W każdym razie zabawka fajna, ale to już raczej dla totalnych maniaków, którzy zamiast mebli wolą takie dziadostwo trzymać w domu :)
Pozdrawiam.
mjn04 lut 2009 #
zajebista sprawa! Ale jak to w polszcze – trzeba jednak skomentować negatywnie. Pozdrawiam malkontenci…
fghn06 lut 2009 #
Może i przechylenia w pełni nie symulują przeciążeń, ale największą skuchą w tej zabaweczce jest fotel kubełkowy symulujący raczej WRC niż F1, w której pozycja jest niemal leżąca. Taki symulator nigdy w pełni nie odtworzy warunków, z jakimi kierowca F1 musi się zmierzyć podczas wyścigu. A nawet jeśli jest możliwe zbudowanie takiego urządzenia, które jest w stanie spełnić zachcianki nawet najbardziej wybrednych to koszty tego byłyby nieziemskie.
Geek22 cze 2009 #
Przestancie nazekac… Chcecie „prawdziwy” symulator? To idzcie do NASA, niech wam jakis odsprzedaja, ew. leccie do ktores ze szkol pilotow cywilnych lub wojskowych w USA. Tam maja symulatory. No ale zaraz zaczniecie nazekac na cene… :]
A co wam sie w tym nie podoba? Zapewne zauwazyliscie, ze przy intensywnym graniu w jakas samochodowke na pc/ konsole odchylacie sie troche na zakretach ;) To cacko ma wzmacniac te odczucia i stwarzac WRAZENIE duzego przeciazenia. Bardzo latwo jest oszukac ludzki umysl i zmysl rownowagi, a to urzadzenia nadaje sie do tego doskonale :D